Przed wakacjami warto dowiedzieć się czegoś o peso dominikańskim (DOP). Jak wygląda, ile jest warte, gdzie najlepiej wymieniać pieniądze i czy w Dominikanie wystarczy karta płatnicza? Odpowiedzi poniżej.
Peso dominikańskie – czyli słynne “DOP”
Oficjalną walutą Republiki Dominikańskiej jest peso dominikańskie (DOP). Ciekawostka – nazwa “peso” pochodzi od hiszpańskiego słowa oznaczającego “wagę”, co nawiązuje do dawnych systemów monetarnych. Peso dominikańskie dzieli się na 100 centavos (odpowiednik naszych groszy), a w obiegu znajdują się zarówno monety, jak i banknoty. Kod ISO waluty to DOP, a symbol używany lokalnie to RD$ – choć “dolar” wcale w nazwie nie występuje.
Banknoty i monety w obiegu
- Banknoty: RD$50, RD$100, RD$200, RD$500, RD$1000. Są kolorowe i przedstawiają ważne postacie oraz zabytki z historii Dominikany. Są też wyposażone w zabezpieczenia, które chronią przed fałszerstwem.
- Monety: 1, 5, 10 i 25 peso, a także drobne monety centavos (1, 5, 10, 25 i 50). Są wykonane z metalu i w mniejszych nominałach są używane głównie do wydawania reszty, np. podczas zakupów spożywczych.
Ile jest warte 1 peso dominikańskie?
1 peso dominikańskie jest warte 20 groszy (stan na: 21.12.2024). Podczas wakacji w Dominikanie warto zaopatrzyć się przynajmniej w 50.000 peso, co jest odpowiednikiem nieco ponad 10.000 złotych. Taka kwota pozwoli Ci zabezpieczyć się w razie “W”, a za resztę możesz kupić sobie jakąś pamiątkę 🙂 W grudniu 2024 roku kurs wymiany wynosił około 1 USD = 56-58 DOP, ale pamiętaj, żeby przed wyjazdem na własną rękę sprawdzić aktualny kurs. Wystarczy, że wpiszesz w Google np. “peso na złotówki”.
Gdzie najlepiej wymieniać peso?
- Banki – najbezpieczniejsza opcja, ale też dość czasochłonna.
- Kantory (Casas de Cambio) – powszechne i łatwe do znalezienia w turystycznych miejscach, oferują lepszy kurs niż np. hotele.
- Lotniska – możesz wymienić walutę zaraz po przylocie, ale kursy są mało korzystne.
- Hotele i sklepy – często oferują możliwość wymiany, ale z niższym kursem.
Na Dominikanę z gotówką, czy kartą?
Choć w Polsce zaczynamy przyzwyczajać się do płacenia kartą w praktycznie każdym miejscu (nawet na targu), to w Dominikanie nadal stawia się na gotówkę. Peso dominikańskie jest najbardziej uniwersalnym środkiem płatniczym, ale wielu sprzedawców przyjmie także dolar amerykański. Dla własnego bezpieczeństwa warto zabrać ze sobą zarówno trochę peso, jak i dolarów. Karty kredytowe i debetowe (Visa, MasterCard, czasami American Express) są akceptowane głównie w miastach i np. kurortach, hotelach, wypożyczalniach samochodów czy restauracjach. Jeśli chcesz oszczędzić sobie stresu podczas wakacji w Dominikanie – pod żadnym pozorem nie wybieraj tylko z kartą. 😉
Co zrobić, gdy skończy Ci się gotówka?
Przede wszystkim – przygotuj się na urlop tak, aby gotówka się nie skończyła. Jednak mądry Polak po szkodzie: więc co zrobić, gdy fizyczny pieniądz już naprawdę się skończy? Niestety, nie obejdzie się tutaj bez strat (czyt. wysokiej prowizji), ale ostatnią deską ratunku są:
- wypłaty pieniędzy w hotelu – niektóre hotele oferują możliwość awaryjnej wypłaty gotówki z karty kredytowej (w zamian za prowizję), skontaktuj się z recepcją i zapytaj o taką możliwość;
- lokalne bankomaty – popularne banki to BanReservas, Banco Popular, czy Scotiabank: ich bankomaty są bezpieczne i akceptują zagraniczne karty.
Przed wycieczką na Dominikanę warto zainstalować aplikację do finansów, np. Revolut (lub podobną). Ale mimo wszystko lepiej zadbać o to, aby mieć więcej gotówki, niż jest to potrzebne – zgodnie z zasadą “lepiej nosić, niż się prosić”.
Waluta w Dominikanie – podsumowanie
Peso dominikańskie (DOP) to lokalna waluta na Dominikanie, oznaczana jako RD$, choć w nazwie słowa “dolar” próżno szukać. W obiegu znajdziesz kolorowe banknoty (RD$50, RD$100, RD$200 i wyższe) oraz monety, które świetnie sprawdzają się przy wydawaniu reszty na targach. 1 peso to około 20 groszy (stan na grudzień 2024), ale kurs zawsze warto sprawdzać przed wyjazdem. Gotówka to król – szczególnie w mniejszych miejscowościach – choć karta też zadziała, ale głównie w hotelach i większych sklepach. Najlepiej mieć trochę peso, trochę dolarów, i przy tym żadnego stresu. A jak gotówka się skończy? Zawsze zostaje hotel lub bankomat, ale prowizje na pewno dają się we znaki.